jednak rozluźnić dłoni, którą ściskała świecznik.

uniosła się na rękach. Chciała wskoczyć do wody, jakby pragnąc zmyć to wszystko z siebie. Zobaczy- 254 ła, że obok niej siedzi Nate. Na miejscu Cindy, której już tam nie było. - Martwisz się? - zapytał, widząc wyraz jej twarzy. - Aha. - Ja też. Wiesz, Sheila naprawdę nie najlepiej postępowała. Próbowałem z nią rozmawiać, ale... - Przerwał i spojrzał na Kelsey. - Ona nie jest mi obojętna. Słyszałaś, co Larry wczoraj powiedział. Ja też miałem swoją przygodę z Sheilą. - Tak, słyszałam. - Ale zawsze najbardziej kochałem ciebie. - Nate, wiesz, że cię lubię. Nie musisz mnie przepraszać za spanie z Sheilą. Rozwiedliśmy się już dawno, a nasze małżeństwo w ogóle było nieporozumieniem. - Właściwie, dlaczego rozstaliśmy się już po miesiącu? Czy coś było ze mną nie w porządku? http://www.abc-medycyny.edu.pl Przyjaciółka wsiadała już jednak do samochodu. Pomóż mi, Dane. Pamiętał dobrze te słowa. Teraz, gdy zapadał zmierzch, słyszał ciągle ich echo. Miał wiele do zrobienia. Przeszukał dokładnie skraj plaży. Znalazł to, czego się spodziewał, to znaczy nic. Mniej więcej tydzień wcześniej przez wyspę przeszedł sztorm, wprawdzie to nie był prawdziwy huragan, ale zawsze. Nie uszkodził domów, ale poobrywał liście palm. Zanim woda opadła, plaża przez dwadzieścia cztery godziny pozostawała pod wodą. Gdy Dane obejrzał fotografię, którą ktoś wsunął

z balu promocyjnego. Nie dokończony list do Larry'ego, w którym próbowała wyjaśnić, dlaczego nie może pozostać jego żoną. Kartka, na której jako dziecko ćwiczyła pisanie, używając do tego zdania „nienawidzę swojego ojczyma". - Kels, mogę wejść? Sprawdź Kto wie, może uda ci się dowiedzieć czegoś więcej niż nam? Niektóre z tych dziewczyn wyczuwają gliniarza na kilometr i nie zawsze chcą z nami rozmawiać, nawet jeśli zagrożone może być ich 119 życie. Jeśli coś ustalisz, cokolwiek, zawiadomisz mnie. Usłyszałeś i zrozumiałeś? - Dobrze wiesz, że tak. Wszystko, co znajdę dzięki twoim wskazówkom, trafi do ciebie. Hector skinął głową. Dane zapytał go o rodzinę. Hector opowiadał z dumą o swych nastoletnich synach. Skończył homara, zamówił kawę i deser.