opiekę Sylwii. W konsekwencji przynajmniej w mieszkaniu przy Perrin's

czole, brodzie lub nadgarstku! — krzyknęła rozdrażniona lady Rothley. Dziewczyna roześmiała się. — Nic się nie stało, belle-mère. Być może zdoła namówić żonę, aby zaprosiła cię na któreś z eleganckich przyjęć, gdzie poznasz innych odpowiednich kawalerów. 16 — Ale on był taki uroczy. — Lady Rothley wydęła wargi w grymasie niezadowolenia. — Powinnam była domyślić się, że coś jest nie tak, prawda? — Tak jak z tym mężczyzną, którego poznałaś w zeszłym tygodniu i który okazał się niewypłacalnym dłużnikiem — powiedziała Tempera. — Od razu wydał mi się podejrzany, kiedy dowiedziałam się, że należy tylko do jednego, i to niezbyt dobrego klubu. Kiedy Tempera wsiadała do konnej dorożki jadącej na plac Trafalgar do Galerii Narodowej, starała się odegnać myśl, że oto ostatnia pamiątka po ojcu musi teraz być złożona na ołtarzu mody. Zachowała rysunek Dürera, gdyż kochała go. Poza tym http://www.maestroinowroclaw.pl/media/ - Rozumiem. - A kto w końcu pani powiedział? - spytała Riley. - Zuzanna Durkin, przyjaciółka rodziny. - Z początku myślała pani, że to ona do nas zadzwoniła, tak? Sylwia potwierdziła. - Flic... Felicity rozmawiała z nią w nocy. - Zuzanna jest terapeutką mojej siostry - dodała Flic. - I jednocześnie przyjaciółką? - Bardzo przyjaźniła się z moją zmarłą córką. - Sylwia starała się nadążyć za wszystkim, myśląc o tym, co najlepsze dla dziewczynek. - Czy naprawdę nie mogłabym zamienić z Imogen paru słów? To wszystko dzieje się tak szybko, że już wymyka się spod kontroli... - Szybkość działania to najlepszy sposób, żeby właśnie utrzymać spra-

- Tak sądzę. - Dlaczego? Bezceremonialność tego pytania odebrała mu na chwilę mowę. - Bo kiedy żeniłem się z Karo, nie dodałem do przysięgi zastrzeżenia w rodzaju: „Ale jak umrzesz, zrzucę z siebie całą odpowiedzialność i zostawię twoje córki na pastwę losu". Chociaż Sprawdź — O czym pani rozmyśla? — zapytał książę. Powoli wstał z ławeczki. Jego wysoka sylwetka górowała nad Temperą. — Trudno mi... wyrazić... moje myśli, wasza wysokość. — Nie musi pani. Nie musi mi też pani dziękować. Księżycowa poświata i morze są dla wszystkich, którzy potrafią docenić ich piękno. Tempera poczuła, że cała jej istota reaguje na tę specyficzną nutę pobrzmiewającą w jego głosie. A że stał blisko, nagle uświadomiła sobie, iż on jest mężczyzną, a ona kobietą i że są tu sami. Spojrzała prosto w twarz księcia. W jej wielkich ciemnych oczach odbijało się światło księżyca.