spojrzenia redaktora i chłopców.

Wśliznął się do pokoju i wyszedł z Emmą, a ona nic nie słyszała! Przerażona Kate weszła na drżących nogach do wyłożonej terakotą kuchni. – Ale... skąd wiedziałeś, co robić? Wzruszył ramionami, uśmiechając się rozbrajająco. – To wcale nie jest takie trudne. Przecież wystarczy tylko podgrzać mleko i gotowe. Kate zaśmiała się nerwowo. Spojrzał na nią z niepokojem, jak lekarz poważnie zaniepokojony stanem pacjentki. – Nic ci nie jest? – Nie, ja... – Uniosła dłoń do piersi i westchnęła głęboko. – Obudziłam się i... i Emmy nie było na miejscu. Podeszła do stołu tak roztrzęsiona, że musiała rzeczywiście wyglądać jak epileptyk w czasie ataku, i opadła bez siły na krzesło. Luke skrzywił się, zły na siebie. – Przepraszam, powinienem był o tym pomyśleć. Mogłem ci ją przecież... Kate wyciągnęła dłoń. – Nie, nie, wszystko w porządku. To ja reaguję zbyt emocjonalnie. Dziękuję, że pozwoliłeś mi się wyspać. To pierwszy raz od... – Urwała, nie chcąc mówić nic złego o Richardzie, i wyciągnęła ręce do córki. – http://www.mirand-nazar.com.pl/media/ - Nie musisz od razu podejmować decyzji. Pogoda jest paskudna, więc może zostaniesz z nami? Tak, żeby się lepiej poznać. Wtedy dopiero dasz mi odpowiedź. Obiecuję, że z samego rana odwiozę cię do domu. Brązowe oczy hipnotyzowały niebieskie oczy Malindy. Ten człowiek jest niebezpieczny. Malinda była tego pewna. Jak mogłaby mieszkać z nim pod jednym dachem, jeśli trudno jej było nawet oddychać w jego obecności? Wiedziała, że to obłąkany pomysł. Nie potrafi dać sobie rady z małymi Brannanami. Ani z ich ojcem... Ale wciąż miała w pamięci słodki uścisk Patryka, piękny dom, który aż się prosił o kobiecą rękę...

Mimo że sama odstawiła pigułki antykoncepcyjne, ta wiadomość z trudem do niej docierała. Nareszcie stała się kobietą. Jej serce powoli zaczęło się uspokajać. To właśnie dlatego nie przyznała się Johnowi, że zrezygnowała z antykoncepcji. Nie chciała już dłużej być jego małą dziewczynką. Pragnęła wreszcie stać się dorosła i mieć to, co mają inne kobiety. Sprawdź Odsunęła jego ręce i przetoczyła się na bok. - Myślałam, że mi ufasz. Ale to najwyraźniej nie jest mo żliwe. Wstała i nie oglądając się na pozostawioną piżamę i szlafrok, wypadła z pokoju. Richard usiadł, schował twarz w dłoniach, a potem zanurzył palce we włosach. Ciemność wokół niego zrobiła nagle się dużo bardziej czarna niż wcześniej. ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY Gdy Laura wychodziła, dziewczynka prawie spała, ale gdy teraz do niej zajrzała, Kelly zniknęła. I nie odpowiadała na wołanie. Laura otworzyła drzwi do jakiegoś pokoju, zajrzała do środka,