drążyć jego mózg. Milla nie wątpiła, że True kiedyś spróbuje.

nigdy nie mówili mi jej imienia. Ona załatwiała jakieś papiery po tamtej stronie granicy, takie papiery, co tam stało napisane, gdzie dzieci się urodziły - Wiesz, gdzie mieszkała? W jakim stanie? - Za granicą - Lola machnęła ręką. - Niedaleko. Nie w Teksasie. - Nowy Meksyk? - Może. Nie pamiętam. Ja wtedy nawet nie chciałam słuchać, seńor. - Wiesz, gdzie mieszkał bogaty gringo7. an43 217 - Nie, nie - zaprzeczyła, ale jej twarz mówiła co innego. - Ja nic o nim nie wiem. - A jednak coś słyszałaś. - Naprawdę nic! Lorenzo myślał, że tamten mieszka gdzieś w Teksasie, może nawet w El Paso. Ale nie wiedział na pewno. Pavon tak, ale Lorenzo nie. - Gdzie może być teraz Pavon? Lola splunęła ponownie. - Nie obchodzi mnie ta dzika świnia. http://www.terazbudujemy.edu.pl/media/ cieszyć się ich towarzystwem, nawet jeśli oni nie cieszyli się swoim nawzajem. Nie spieszyli się z jedzeniem; kiedy już kończyli i zamówili kawę, Milla poczuła za sobą czyjąś obecność. Odwróciła się, by spojrzeć w szczupłą, zmęczoną twarz True Gallaghera. - True! - powiedziały jednocześnie obydwie kobiety. Milla zerknęła podejrzliwie na przyjaciółkę. Czy Susanna to ukartowała, gdy Milla otwarcie powiedziała jej, że nie zamierza spotykać się z True? an43 172 - Właśnie was zauważyłem - powiedział, kładąc dłoń na oparciu

centymetrów grubości i około trzydziestu szerokości. Musiała być bardzo ciężka, ale Norman poderwał ją jak piórko. Umieścił końcówkę deski w sprytnie wykutym na ich brzegu rzeki wyżłobieniu, potem przyklęknął i uczynił to samo z drugim końcem kładki, po swojej stronie. - No i już - powiedział. - Śmiało przechodźcie. Sprawdź 333 Odetchnęła z ulgą: tak, był ktoś taki. O ile uda jej się z nim skontaktować. Rip Kosper. Szybko wyszukała numer jego biura; Rip oczywiście nie prowadził gabinetu dla pacjentów - był przecież anestezjologiem - ale miał z kolegą biuro, w którym załatwiali papierkową robotę i przyjmowali telefony Kobieta, która odebrała, powiedziała, że doktor Kosper jest jeszcze w szpitalu. Milla podała swoje nazwisko i numer, mówiąc, że sprawa jest bardzo pilna. Jej rozmówczyni obiecała skontaktować się z doktorem. Czekając na oddzwonienie, Milla pobiegła na górę przebrać się w dżinsy i adidasy. Rip oddzwonił dopiero po godzinie. W tym czasie Milla nie